ja byłem w katowicach w sobote na Rajdzie Młodych i pech chciał iż pomimo sam Pelikański mi doradzał to nie zdołałem dostać się do warszawy na finały!!!
byłem tylko, albo aż 6-ty
a pozatym pogoda zrobiła swoje, inni jeździli jak było jeszcze sucho a ja jechałem jak w czasie powodzi!!!!