[']
subarek-zamknij dziub
Janusz Kulig - wypadek
Moderator: SebaSTI
przez TSRALLY » wtorek, 19 paź 2004, 10:21
Sorki że piszę tego posta ale chce by Subarek coś zrozumiał albo on mi wytłumaczył, bo może to ja nie rozumiem. Wiem że moze to nie czas na to ale chce by sprawa była jasna
Poje... A kto obwozi trumnę Janusza, skąd takie durnoty wygadujesz. Zastanów się nad tym zdaniem bo obrażasz nie tylko Janusza w ten sposób.
Sorki ale nie rozumiem o co ci chodzi. Co ta cała sprawa ma wspólnego ze "starcami"
Mnie się wydaje że dla Niego wszyscy którzy mu dobrze życzyli byli przyjaciółmi, fanami.Poza tym po raz kolejny obrażasz użytkowników forum.
Dobra czyli idiotami jest Kulig Promotion bo sprzedają album o Januszu cała fundacja prowadzona chyba przez Jana Kuliga też? Bo przecież wszyscy ich kojarzą z Januszem. A jak sprzedają na targach plakaty po 6 zł (na targach nie byłem ale to chyba też Kulig Promotion sprzedawało)
to też zarabiają na jego śmierci. Nie rozumisz że to nie jest w celach zarobkowych. Nie każdy miał okazję dostać plakat Janusza z jego własnoręcznym podpisem. Rozumiem żę część kibiców kupuje takie pamiątki nie czując specjalnie więzi z Januszem, robią to bo robią to inni. Ale nie jest tak z każdym i musisz brać to pod uwagę. Nie każdy mógł być jego przyjacielem, ale każdy mógł go szanować, podziwiać. I ja do tych ludzi należę. Niestety rajdami trochę za późno zacząłem się interesować , a druga kwestia to fakt że niespecjalnie jak mam na nie wyjeżdzać. Cieszę się jednak żę udało mi się spotkać z Januszem i zamienić kilka słów, dzięki czemu uświadomiłem sobie słowa które pojawiały się często po jego śmierci "Janusz był gwiazdą, ale nie był gwiazdorem". Zawsze będe go pamiętać jako wspaniałego kierowcę i człowieka, skromnego przyjaznego kochającego swych kibiców. W dniu spotkania otrzymałem od Janusza autograf pod zdjęciem kiedy zdobył tytuł wice mistrza Europy. A jeżeli chodzi o plakaty, to wiedz że nie powiesiłem w domu plakatu po jego śmierci, lecz dużo wcześniej i dużo wcześniej byłem jego kibicem, choć załuję tego że nigdy nie zobaczyłem go w "akcji" jako kierowcę. 13.2.2004 obok tego plakatu zawisła czarna wstążka której nie mogłem powiesić na samochodzie z racji jego braku.........
Jak myślisz mam prawo szczycić się tym że byłem i jestem jego fanem, kibicem? Janusz z pewnością nie zapamiętał tej jednej osoby spośród tysięcy z którymi rozmawiał, ale cieszył się że ma nas, a my z tego że mamy Jego.
Bez komentarza. Spadłeś w głęboki dól, ale liczę że jak masz trochę rozumu to się odbijesz.
Subarek to nie jest atak na twoją osobę więc staraj się odpowiedzieć racjonalnie uzasadniając swoją opinię.
PS. Trzymaj się Janusz [']
subarek napisał(a):JasneMoże jeszcze zaczna obwozic trumne Janusza, jak obraz Jasnogórski. Wiecie co ? Zaczynam sie zastanawiać, czy kibice sa tak głupi, czy tak beznamiętni??????
Poje... A kto obwozi trumnę Janusza, skąd takie durnoty wygadujesz. Zastanów się nad tym zdaniem bo obrażasz nie tylko Janusza w ten sposób.
subarek napisał(a):A może tak szanowni kibice, którzy tak ponoć kochali Janusza, rusza dupy i przy okazji zakupu koszulki, zrobią cos dobrego dla dzieci, albo dla starców ????
Sorki ale nie rozumiem o co ci chodzi. Co ta cała sprawa ma wspólnego ze "starcami"
subarek napisał(a):Może to jest ta droga któr a chiciał iśc Janusz, a nie droga palanta, który kupi korespondencyjnie koszulkę i bedzie szczycił sie, że jest jego fanem. Janusz - jak go znałem - w dupie miał takich fanów !!!!!!!! pomyślcie o tym ośly!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rany !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ręce opadają
Mnie się wydaje że dla Niego wszyscy którzy mu dobrze życzyli byli przyjaciółmi, fanami.Poza tym po raz kolejny obrażasz użytkowników forum.
subarek napisał(a):Może jakis idiota zrobi bissnes na koszulkach, albo na innych pamiatkach po Januszu????? Tylko czy to nie jest poniżaniem jego pamieci ? Wstyd mi za to, że ktoś umie robic bissnes, na czyjejeś śmierci. Szczgółnie na smierci Janusza. Uważałem się, za jego przyjacieladlatego nie moge znieść, robienia biossnesu na jego osiągnieciach
Dobra czyli idiotami jest Kulig Promotion bo sprzedają album o Januszu cała fundacja prowadzona chyba przez Jana Kuliga też? Bo przecież wszyscy ich kojarzą z Januszem. A jak sprzedają na targach plakaty po 6 zł (na targach nie byłem ale to chyba też Kulig Promotion sprzedawało)
to też zarabiają na jego śmierci. Nie rozumisz że to nie jest w celach zarobkowych. Nie każdy miał okazję dostać plakat Janusza z jego własnoręcznym podpisem. Rozumiem żę część kibiców kupuje takie pamiątki nie czując specjalnie więzi z Januszem, robią to bo robią to inni. Ale nie jest tak z każdym i musisz brać to pod uwagę. Nie każdy mógł być jego przyjacielem, ale każdy mógł go szanować, podziwiać. I ja do tych ludzi należę. Niestety rajdami trochę za późno zacząłem się interesować , a druga kwestia to fakt że niespecjalnie jak mam na nie wyjeżdzać. Cieszę się jednak żę udało mi się spotkać z Januszem i zamienić kilka słów, dzięki czemu uświadomiłem sobie słowa które pojawiały się często po jego śmierci "Janusz był gwiazdą, ale nie był gwiazdorem". Zawsze będe go pamiętać jako wspaniałego kierowcę i człowieka, skromnego przyjaznego kochającego swych kibiców. W dniu spotkania otrzymałem od Janusza autograf pod zdjęciem kiedy zdobył tytuł wice mistrza Europy. A jeżeli chodzi o plakaty, to wiedz że nie powiesiłem w domu plakatu po jego śmierci, lecz dużo wcześniej i dużo wcześniej byłem jego kibicem, choć załuję tego że nigdy nie zobaczyłem go w "akcji" jako kierowcę. 13.2.2004 obok tego plakatu zawisła czarna wstążka której nie mogłem powiesić na samochodzie z racji jego braku.........
Jak myślisz mam prawo szczycić się tym że byłem i jestem jego fanem, kibicem? Janusz z pewnością nie zapamiętał tej jednej osoby spośród tysięcy z którymi rozmawiał, ale cieszył się że ma nas, a my z tego że mamy Jego.
subarek napisał(a):Tak sobie myśle, że chyba pierwszym do zebrania w pysk, jestes ty synku; bacz więc, by cię nie spotkał ten zaszczyt, bo mozesz po nim chodzic do tyłu. Lubie idiotów, bo czasem są zabawni, ty z pewnoscia do nich nie należysz
Bez komentarza. Spadłeś w głęboki dól, ale liczę że jak masz trochę rozumu to się odbijesz.
Subarek to nie jest atak na twoją osobę więc staraj się odpowiedzieć racjonalnie uzasadniając swoją opinię.
PS. Trzymaj się Janusz [']
Ja:Ile kosztuje u Ciebie wypożyczenie Lancera za kilometr??
Janusz Kulig:Przyjedź do Krakowa, na pewno się dogadamy
Tych słów nie zapomnę do końca życia, Janusza także
Janusz Kulig:Przyjedź do Krakowa, na pewno się dogadamy
Tych słów nie zapomnę do końca życia, Janusza także
-
TSRALLY - N3
- Posty: 313
- Dołączył(a): sobota, 31 sty 2004, 20:16
- Lokalizacja: Katowice(gg:5296417)
przez Roxi » wtorek, 19 paź 2004, 10:27
['] 
"Wiem jedno - gdyby szybkie podróżowanie samochodem należało do łatwych zajęć nie trzeba by się tego uczyć, a ja uczę się wciąż i będę jeździł dopóty, póki ściganie będzie dla mnie trudną, lecz pasjonującą zagadką".
-
Roxi - N2
- Posty: 127
- Dołączył(a): czwartek, 20 lut 2003, 23:03
- Lokalizacja: Poznań/Nysa/Solbergowo
zawsze pamietamy
przez Misiunia » wtorek, 19 paź 2004, 12:36
Janusz , gdziekolwiek teraz jesteś.... zawsze bedziemy o tobie pamietać ... do końca świata i o jeden dzień dłużej ...
- Misiunia
- Posty: 2
- Dołączył(a): poniedziałek, 4 paź 2004, 15:00
przez kolo115 » wtorek, 19 paź 2004, 15:25
Powiedzialem sobie po tym tragicznym zdarzeniu ze niewejde na ten topic bo to wlasnie tutaj potwierdzilo sie to w co na poczatku niechcialem uwierzyc, ale zrobie wyjatek....
JANUSZ trzymaj sie!!!! Nigdy o tobie niezapone....
JANUSZ trzymaj sie!!!! Nigdy o tobie niezapone....
"Nigdy nie bądz pewny siebie i swoich sukcesów, nigdy nie mów, że wygrasz..."
Janusz Kulig
-
kolo115 - N3
- Posty: 405
- Dołączył(a): piątek, 5 gru 2003, 14:56
- Lokalizacja: Katowice GG:6553220
przez Yaro » wtorek, 19 paź 2004, 16:57
Wracajac do tego feralnego 13 lutego... Wczesnym popoludniem dowiedzialem sie ze zdalem jeden z bardziej przerabanych egzaminow w sesji. Wracajac do domu caly czas nucilem piosenke U2 "Beautiful day" i faktycznie uwazalem ze to piekny dzien. A potem to co uslyszalem z ust Bogdana Rymanowskiego w "Faktach"... Do dzis gdy tylko slysze ten kawalek natychmiast przychodzi mi na mysl Janusz. Najpierw bolesne wspomnienie feralnego piatku, ale pozniej takze refleksja ze dzieki Niemu moglem doswiadczyc wielu "pieknych dni". Za to Ci bardzo Janusz w dniu Twoich urodzin dziekuje. Do zobaczenia kiedys tam na gorze.
[']
Do dzis gdy tylko slysze ten kawalek natychmiast przychodzi mi na mysl Janusz. Najpierw bolesne wspomnienie feralnego piatku, ale pozniej takze refleksja ze dzieki Niemu moglem doswiadczyc wielu "pieknych dni". Za to Ci bardzo Janusz w dniu Twoich urodzin dziekuje. Do zobaczenia kiedys tam na gorze.
[']
JANUSZ KULIG 19.10.1969-13.02.2004
"Znicze się wypalą, kwiaty zwiędną a pamięć o Nim zostanie" Maciej Wisławski
"Znicze się wypalą, kwiaty zwiędną a pamięć o Nim zostanie" Maciej Wisławski
-
Yaro - N3
- Posty: 330
- Dołączył(a): niedziela, 16 lis 2003, 15:27
- Lokalizacja: Kraków
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości