I kolejna wielka postać tego sportu odchodzi , kolejna w sposób nie związany z rajdami. Colin niewątpliwie to dla wielu z nas wyjątkowy kierowca i wielu z nas wychowało się na jego popisach na światowych oesach. Nie mam słów. [']
Ostatnio edytowano niedziela, 16 wrz 2007, 10:45 przez WAPNO, łącznie edytowano 1 raz
Nie wierze, jeden z moich rajdowych idoli ;( ;( ;( [*] Miał tyle dzwonów w rajdówkach i z każdego wychodził cało, a zginął w wypadku śmigłowca. Nienawidze maszyn latających!