Starty Kubicy w Rajdach

[ryjas]

Hehe . A gdybyś Ty do swojej firmy potrzebował pracownika to kogo byś wybrał? Nieznanego Ci doświadczonego fachowca czy akurat bezrobotnego szwagra, którego "się przyuczy"? Taka już nasza mentalność . Sorry za OT.

No właśnie. To jest firma publiczna a nie prywatna. TO jest zasadnicza różnica. PiS zarzucał kolesiostwo poprzedniej władzy. Szedł do wyborów z hasłem dobrej zmiany i widać, że dalej jest tak samo jeśli nie gorzej.

[posejdon]

Natomiast spółka państwowa to nie własność rządu czy prezesa tejże firmy a Państwa czyli nas wszystkich płacących podatki(...)

W teorii może i tak powinno być jednak w praktyce jest zupełnie odwrotnie i nikt z nas, szaraków, nie ma najmniejszego wpływu na jakiekolwiek decyzje dotyczące tego "państwowego przedsiębiorstwa".

Tak jak prezes spółdzielni mieszkaniowej nie jest właścicielem mieszkań tak samo rząd nie jest właścicielem Państwa.

A kto? Może obywatele? Nie powiesz chyba, że Siła Wyższa?

"Nasza", w sensie "ludzka" czy po prostu naiwnie uważasz, ze tylko Polacy tak robią?

No i tu mnie masz. Przyznaję, że jestem naiwny i nadal wierzę we wspaniałe, czyste i uczciwe krainy dalekiego zachodu . Jednak jeżeli się mylę i ich nie ma to tylko gorzej.

Smutno się zrobiło. Napiszcie może, jeśli coś wiecie, co z tymi przygotowaniami do Monte. Było ogłaszane wcześniej, że w tym roku przygotowanie do rajdów będzie na tip-top a tu widzę niezła lipa. Wszyscy trenują a Robert siedzi bezczynnie?

[Kajtofan]

Przecież to Tusk (wielki fan piłki kopanej) i jego paru "fumfli" z Ministerstwa Sportu i PZPN wywarło nacisk ma Lotos, żeby wyłożył grube miliony na reprezentację naszych kopaczy.

Budżet takich firm jak Lotos ustala się z dużym wyprzedzeniem i nie jest z gumy. Nie dziwcie się, że teraz może nie starczyć na Kubicę, skoro wszytko poszło na ulubieńców Platfusa.

[posejdon]

Przecież to Tusk (wielki fan piłki kopanej) i jego paru "fumfli" z Ministerstwa Sportu i PZPN wywarło nacisk ma Lotos, żeby wyłożył grube miliony na reprezentację naszych kopaczy.

I to jest dowód na to, że wielkie "państwowe" przedsiębiorstwa mają nas (czyli społeczeństwo) tam gdzie słońce nie świeci.
Dajmy spokój już z tym tematem. Ja już nic nie napiszę.

[Mariusz]

Budżet takich firm jak Lotos ustala się z dużym wyprzedzeniem i nie jest z gumy. Nie dziwcie się, że teraz może nie starczyć na Kubicę, skoro wszytko poszło na ulubieńców Platfusa.

Z tego co piszesz znaczyłoby, że już dawno temu było wiadomo, że nie będzie kasy na rajdy. Do tego jeszcze, cały czas nas okłamywali na FB, że nie zamierzają się wycofywać ze wspierania obydwu naszych eksportowych rajdowców...

[DonCorrado]

Wszyscy doją spółki skarbu Państwa bo nikt nie traktuje tego jak własnej firmy, nie pierwszy i ostatni raz gdy dobrze prosperujący np. klub, kierowca "pada" bo odcinają dopływ kasy, niestety zawsze tak jest, jak coś nie jest pomyślane na dłuższą mete, brakuje planu, wtedy tez i ból jest większy, bo nagle z niczego znajduję się góra kasy, jest tak przez 2,3 lata, albo 5-10 lat, i nagle KONIEC, ktos idzie po rozum do glowy i odcina kurek z kasą, nic nie było, 10 lat cos bylo, i wtym czasie nikt nie pomyslal co bedzie jak za rok ktos przykreci kurek, wszystko nagle pada, często tak jest wlasnie w przypadku "kolesiowskiego" sponsoringu przez spolki skarbu Państwa albo widzi misie zamożnych ludzi, niestety ...

[wanderer]

PiS zarzucał kolesiostwo poprzedniej władzy. Szedł do wyborów z hasłem dobrej zmiany i widać, że dalej jest tak samo jeśli nie gorzej.

Hasła wyborcze to... hasła wyborcze. W szeregach tej partii czołowi politycy mają takie życiorysy (i nie jest to jakaś wiedza tajemna rodem z IPN) że tylko czekać aż sami zaczną się wycinać między sobą.

W teorii może i tak powinno być jednak w praktyce jest zupełnie odwrotnie i nikt z nas, szaraków, nie ma najmniejszego wpływu na jakiekolwiek decyzje dotyczące tego "państwowego przedsiębiorstwa".

Gdyby uzwiązkowienie było na takim poziomie jak np w Niemczech to może zwykli ludzie mieliby coś do powiedzenia.

A wracając do Kubicy to jednak żenada, że taki gość nie może znaleźć awaryjnego sponsora w Polsce ani nie może liczyć na pomoc od promotora, czy FIA w znalezieniu miejsca w jakimś zespole. Kto jak kto, ale taki gość jednak miał jakiś wpływ na zwiększone zainteresowanie tym sportem.

[Kajtofan]

Budżet takich firm jak Lotos ustala się z dużym wyprzedzeniem i nie jest z gumy. Nie dziwcie się, że teraz może nie starczyć na Kubicę, skoro wszytko poszło na ulubieńców Platfusa.

Z tego co piszesz znaczyłoby, że już dawno temu było wiadomo, że nie będzie kasy na rajdy. Do tego jeszcze, cały czas nas okłamywali na FB, że nie zamierzają się wycofywać ze wspierania obydwu naszych eksportowych rajdowców...

Nie tak do końca było wiadomo, bo nie było wiadomo czy kopacze dostaną się na euro.
A zdaje się, że dostali horrendalne pieniądze za sam awans na euro 2016 - 12 milionów złotych.
Prawdopodobnie to kwota porównywalna z rocznym budżetem Kubicy i Kajta razem wziętych.

Nawet nie chce myślec jakie nagrody poustawiali sobie w kontrakcie "kolesie" za dalsze "sukcesy" w euro 2016...
Prawdopodobne Lotos będzie musiał wyłożyć kolejne grube miliony, które starczyłyby na Kubice i Kajta na conajmniej 5 lat.

A Lotos wcale nie musi się wycofywać, ze sponsoringu, ale może uciąć budżet o np. 80%, a to oznacza koniec jazdy dla Roberta, jeżeli nie znajdzie dodatkowych sponsorów.

Także, to nie zmiana rządu jest problemem, a ustalenia i kontrakt z kopaczami jakie zostały podpisane jeszcze w zeszłym roku oraz ich awans na euro.
Taka firma jak Lotos ma jasno określone kwoty jakie może przeznaczyć na sponsoring, a budżet nie jest z gumy.
Widocznie wszystko poszło lub pójdzie na piłkę kopaną - ulubiony sport naszego słońca Peru.

[Gąsior]

Dajcie już spokój z ta polityką - na co dzień mamy już dość tego syfu.

Okrutne fakty są takie (piszę to jako fan zarówno kopanej jak i rajdów) - złotówka wydana na, jak to pogardliwie nazywacie, kopaczy przyniesie o wiele większy efekt reklamowy niż ta sama złotówka wydana na rajdy. Zejdźmy na ziemię - w momencie gdy zaczniemy rozpatrywać efekt marketingowy, to rajdy przy swojej medialności polegną jeszcze bardziej niż obecnie. Były kroniki z WRC i ME - później ich nie było. Myślicie, że ktoś z czystej złośliwości i po telefonie z Warszawy, Peru czy z Księżyca kazał to uciąć? Po prostu zobaczyli słupki i wyszło co wyszło.

Robert miał 2 sezony, żeby pokazać się mocno z marketingowego punktu widzenia, ale były niestety częste dzwony i awarie. My możemy to jakoś wytłumaczyć, ale przeciętny kibic "weekendowy" myśli: "Acha, Kubica znowu w rowie." Takie czasy, nie tylko w sporcie. Wykorzystujesz swoje 5 minut albo cię nie ma.

Kończąc "polityczny" aspekt sytuacji - pamiętajcie jak Skoda po 1 sezonie zwinęła się z RSMP tłumacząc nijakim przełożeniem włożonych pieniędzy do osiągniętego efektu marketingowego. A tam raczej nikt nacisków nie robił.

[TomMaz]

No właśnie pamiętajcie że Rajdy większość społeczeństwa ma w poważaniu, ile % społeczeństwa to interesuje ? jakby 10% to byłoby nieźle , za to kopopiłków na Euro to może będzie 10% które nie zobaczy żadnego meczu i w ogóle nie będzie nic o tym wiedzieć ...

Ja mimo że eliminacji nie oglądałem to pewnie też obejrzę te 3 mecze na Euro tzn. otwarcia, o wszystko i o honor

Na ulicach i w TV to jak zwykle będzie szał ... i to wszystko dzięki Lotosowi :p Tylko że jak Lotos odejdzie od piłki to momentalnie znajdzie się paru innych chętnych, niestety zawodnicy startujący w rajdach nie mają takiego komfortu.

[posejdon]

Myślę też, że cała ta dyscyplina sportu (czyli rajdy) jest nie bardzo na rękę wielu ludziom i możliwe, że z biegiem czasu zostanie ona w ogóle zlikwidowana albo przeniesiona całkowicie na zamknięte obiekty w postaci rallycrossu. Rajdy są kłopotliwe w organizacji, oglądaniu, przekazywaniu w mediach no i w sumie to źle się kojarzą. Kogo zazwyczaj tv nazywa rajdowcem? Idiotę na sopockim molo na przykład . Niestety dla większości ludzi rajd jest problemem i chyba trzeba będzie się ich pozbyć.
Znalazłem ostatnio jakiś stary numer WRC chyba gdzieś z lat 2005-2010. Przeczytałem w nim informację, że firma ISC, która wówczas robiła pamiętne relacje z rund WRC zawarła umowę z FIA na transmisje 2020 roku. Nasuwa się pytanie "gdzie te relacje?". No i gdzie ISC? Miejsce tej firmy, pomimo wspomnianej umowy, zastąpił RedBull i co? Relacji, w porównaniu z tym jak to wyglądało 10-15 lat temu, nie ma. A jeśli już jakieś są trzeba zapłacić, żeby je obejrzeć.

Przypadek? Nie sądzę!

[Anbarra]

Tu liczy sie tez to, ze ludzie to stada gromadne. Ida tam, gdzie ida inni ludzie. Jesli gdzies sa ludzie, inni tam ida, jesli ich nie ma, nikt tam nie pojdzie. Rajdy maja kilka problemow:

1. Za malo oesow: ogladarka to nie jak kiedys ze obskoczysz 6-7 oesow jednego dnia. Rajdy sa tak poukladane, ze niestety akcji dla kibicow zostaje baaaardzo nieduzo. Wzorowym rajdem na ktorym bylem to runda mistrzostw Austrii, Rallye Schneebergland. Nie tyle ze zrobili rajd tak, ze upchneli jednego dnia 14 oesow i nikt nie narzekal, ponadto najdluzsza dojazdowka z oesu na oes wynosila... 10minut! Wtedy obskoczylo sie bez stresu 5 oesow (jeszcze odpuscilem poranna petle z lenistwa), a w dodatku 3 z nich to tzw. Rundkurs, czyli zapetlone odcinki, a wiec kibice widza czolowka dwa razy (w sumie czolowke widzialem 7 razy, wiec doszedlem do nieosiagalnej w polsce granicy "mam juz dosc, juz za duzo tych autek" ). Krotko mowiac, dzisiaj kibice maja za malo do obejrzenia. w 15 minut przejada najfajniejsi, i zobaczysz ich tylko 2x. Wiecej odcinkow, do tego umieszczonych blisko siebie, to wiecej ogladary

2. Za malo emocjonujace seryjne auta - kierunek eko, owszem, rozumiem, niech bedzie, ale designerzy to naprawde chyba spia, bo co za problem zrobic agresywna karoserie zeby nawet seryjne auta zachecaly do sportu? Jesli kobieta wyglada jak autobus to nawet najlepszy charakter jej nie pomaga...

Ale zeby nie bylo... wielu ludzi ktorzy odkryli rajdy mowia ze bardzo fajna sprawa. To dalej jest to, ze kibic moze stanac w zieleni, obejrzec wszystko z bliska... Skupmy sie na tym co mamy a nie na tym czego brak.
W dodatku ile mamy na youtube kanalow z roznymi lets playami, i opowiadaniem kto co ma w torebce... A czemu nie zrobic jakiegos takiego luznego kanalu o rajdach ? Felix mial swietne filmiki, MKTV robi swietna robote ale brak konkurencji. Jak mowilem, jak ludzie widza ze jest duzo contentu na dany temat, to sie zaczynaja tym interesowac. A jak patrza i widza ze kilka stronek i kanalow ma "monopol" to daja sobie siana. Nie musza byc o profesjonalne materialy, ale jesli beda istnialy to bedzie wystarczajace, bo to generuje ruch i zainteresowanie.

I szczerze w to wierze, ze pojscie w strone cukierkowych medialnych wypowiedzi zabija ten sport. Ludzie czuja taka sztucznosc na kilometr i uciekaja od tego. Trzeba swiezego wiatru, troche kontrowersyjnosci, bo to czesc zycia, i gdzie nie ma konfliktow tam szybko nie ma zadnych emocji.

takie moje 3 groszy, mimo ze ani slowa o RK

[Witcher1990]

Chyba nie rozumiecie jak działa duża korporacja. Tam Prezes mówi swoje i koniec, ma być jak on każe, a nie jak ktoś chce. Jego zdaniem Kubicy mają starczyć np 3bańki na sezon i nie przyjmie argumentów że musi być to 5baniek. Może wydać tyle i ani złotówki więcej. Proste. A oni mogą robić wszystko i stawać na rzęsach a i tak tego nie przeskoczą.

[Mic_123]

To ze L...s wycofal swoje srodki w calosci lub wiekszosci ze sponsoringu RK nie znaczy ze po Monte juz nie bedzie startowal. Przeciez jest znany nie tylko w PL i mysle ze pozyskanie wsparcia nawet od sponsorow we Wloszech jest mozliwe. Tylko ze znajac zycie L... powiedzial mu o tym w ostatniej chwili i stad brak go na liscie startowej w Szwecji.

Troche historii, gdy w 1999r Seat zrezygnowal z Harriego Rovanpery ten zmontowal w 2000 r budzet na (4) rajdy i zajal nawet 3 miejsce w Rajdzie Finlandii co otworzylo mu szanse na starty w Peugeocie w 2001 (1 miejsce w Szwecji i kilka dobrych wynikow), tak samo Toni Gardemeister tylko ze w 2001r smigal jako prywaciarz tylko w kilku eliminacjach w roku, a kilka lat pozniej pelen sezon w Fordzie.

W 2016 po Szwecji jest Meksyk, Argentyna i Portugalia wiec na nie moze byc ciezko znalezc budzet na szybko, ale w czerwcu na Rajd Wloch a w lipcu Rajd Polski, na te rajdy juz mysle ze budzet sie znajdzie
No a pozniej Niemcy, Francja, Hiszpania. Nie przekreslalbym tak tego sezonu. Topowa fura a mniej rajdow.

[Zajcev]

i pomyśleć, że dawniej kierowca rajdowy reklamował chipsy.. pojawiał się nonstop w TV, dzięki temu pewnie do dziś gdy zapyta się przypadkową osobę, bez względu na wiek o nazwisko jakiegoś kierowcy rajdowego, obstawiam, że wymieni nazwisko właśnie Tego kierowcy..

co ciekawe, wtedy wiele osób uważało, że się "sprzedał", że chipsy reklamuje, że w TV ciągle siedzi.. ale efekt był. Zawsze z uśmiechem na twarzy, serdecznie w mediach, podobnie na rajdach.

A co mamy teraz? Ze świecą szukać kierowców w TV, kiedyś w WRC pisali, że potrzebny jest chyba skandal, związek kierowcy rajdowego z jakąś celebrytką, może taniec z gwiazdami, ch... wie co.. po prostu pasowałoby, żeby w mediach zaczęli się pojawiać. To właśnie media odgrywają ogromną rolę, jeśli będziemy z nimi walczyć, zamkniemy się, to nie ma co się dziwić, że jedyne informację jakie będą to te właśnie o wypadkach.. w obecnej sytuacji to nie TV powinna płacić PZM za relacje, to PZM powinien płacić i prosić o to, żeby jakaś stacja zechciała to pokazać Jak jest w przypadku piłkarzy? Nazwisko Lewandowskiego pojawia się prawie codziennie na portalach informacyjnych, nonstop spekulacje w jakim zespole będzie grał, kto i ile zapłaci. Podobnie powinno być z RK, od dłuższego czasu media powinny o tym dyskutować, nawet wypuszczając nie do końca prawdziwe informacje, cokolwiek, żeby się mówiło... no chyba, że wychodzimy z założenia, że mam w d... polskie media


https://www.youtube.com/watch?v=QAQ76-_EhVo
https://www.youtube.com/watch?v=FFCCWstDbQk
https://www.youtube.com/watch?v=QRVrsLISSxM
https://www.youtube.com/watch?v=nZYPwnkUcS0