przez Kris_WRC » sobota, 12 lut 2011, 12:22
Widze, że niektórych posrało bardziej niż panią Wtorek...
Dalibyście sobie już spokój. Robert wraca do zdrowia i jak na razie ma się całkiem dobrze, po cholere tu dalsza dyskusja, okraszona tak idiotycznymi zdjęciami i jeszcze bardziej idiotycznymi komentarzami? Po co roztrzasac konstrukcje bariery, jej wytrzymałość i wszelkie inne parametry?... Czekam tylko na stwierdzenie, że bariera była wczesniej w Rosji na przeglądzie i że to na pewno spisek Pietrowa z Putinem.
Kazdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o rajdach wie, że gdyby bariera nie łączyła się w taki sposób, prawdopodobnie skończyłoby się na strachu i pojechaliby dalej z niedużą stratą. Po prostu zbieg nieszcześliwych zdarzeń sprawił, że stało się to co się stało. Robert i Kuba żyją to najważniejsze... Na każdym rajdzie jest tysiące takich miejsc. Każdy teraz rżnie fachowca, a jedynym sensownym komentarzem do całego zdarzenia jest po prostu pech. Sprawa urosła do takiej wagi, bo trafił na nią Robert Kubica, gdyby to był ktokolwiek inny pewnie pojawiłoby się foto w ciekawych fotkach i ze trzy komentarze, że pech i że spory dzwon... Analizy ostatnich sekund jazdy rodem ze smoleńskiego lotniska są całkowicie pozbawione sensu i nic nie wniosą i proszę Was dajcie sobie z tym spokój, wystarczająco dużo tego pokazało sie w ostatnim czasie w mediach....