przez Kris_WRC » sobota, 6 lut 2010, 13:46
Wszyscy niestety szukają sensacji w tragedii, taka k..a konstrukcja tego chorego świata.
Zastanawiam się dlaczego nikt nie zauważa pozytywnych aspektów pozarajdowej działalności niektórych kierowców. Na przykład ostatni fakt i wielka inwestycja t. Kuchara. Przecież to dosyć spore wydarzenie nie całkiem tylko i wyłącznie związane z rajdami, bo podejrzewam, że szkoła jazdy pomoże wielu zwykłym kierowcą, co niewątpliwie wpłynie na bezpieczeństwo na drodze. Ile mamy takich inicjatyw w tym kraju? O czymś takim niekt nie raczy wspomnieć, za to podejrzewam (przepraszam w tym miejscu Tomka za przykład) gdyby Tomka złapali z promilami we krwi tłukłyby to wszystkie media w głównych serwisach informacyjnych.
kolejny przykład to choćby to jak postrzegany jest M.Sołowow. Dlaczego w tym kraju wszyscy patrzą na niego przez pryzmat majątku, a nie zawodnika. Weźmy pod uwagę fakt, że nie mieści się w pierwszej 500 najbogatszych ludzi świata, a ma priorytet FIA B, który ma około setki ludzi na świecie. Poza tym jest dwukrotnym v ce mistrzem Europy, przez co znajduje się w elicie naszych kierowców na przestrzeni wogóle powojennej histori tego sportu w naszym kraju. Jak dla mnei to jest większy powód aby było o nim głośno, ale nie dla dziennikarzy jak widać.
Kolejny przykład? Jedziemy na Rajd Polski. W samochodzie gra sobie radio. Serwis informacyjny. Mamy właśnie jedną z trzech najważniejszych imprez sportowych w kraju, ale nie dla dziennikarzy. Pełna godzina zaczyna się serwis informacyjny i główną wiadomością jest to, że L. Kuzaj słynny polski rajdowiec rozbija swoje Porshe w drodze na rajd..
Po prostu jakiś dramat!!
w naszym kraju, żeby ktoś Cie zauważył musisz kogoś zabić, zgwałcić okraść i nie wiadomo co jeszcze. jeśli jesteś topowym kierowcą europy (m. Sołowow) czy świata (m. Kosciuszko) to nie wystarcza, żeby o Tobie wspomnieli. Sensacją jest tragedia, wystarczy spojrzeć na youtube i liczbę wyswietleń filmu L. Kuzaja i jego tragicznego wypadku w Czechach, która jest większa niż najbardziej widowiskowych i ciekawych jego przejazdów. Tak niestety jest. Ludzie pasjonują się czyimś nieszczęściem lub tragedią...