Nie wytrzymałem i udało mi się uzyskać informacje z pierwszej ręki czyli od człowieka PKP - maszynisty, który niejednokrotnie podróżował tą trasą.
Jak się okazuje przy każdej stacji z zaporami powinien znajdować się semafor, który nadaje sygnał STOP dla pociągu gdy przy najbliższym przejeździe są podniesione zapory w górę.W miejscowości Rzezawa też kiedyś było to urządzenie, jednak znajduje się w nim tyle elektroniki i miedzi że nasi kochani złodzieje dali mu radę i PKP montuje teraz semafory tylko wtedy gdy jest pewna ze na danym terenie nic mu nie brakuje.
Druga sprawa rzekome znaki i sygnały dawane przez maszynistę. Kto był na miejscu tragedii to wie, że maszynista nie bardzo mógł widzieć zbliżający się pojazd. Według wewnętrznych przepisów PKP każdy pociąg zblizając się do przejazdu ma obowiązek użyć sygnału dźwiękowego i świetlnego w celu zaalarmowania swego zbliżania, w praktyce maszyniści odstępują w godzinach wieczornych od tych przepisów, ponieważ zdarzało się iż mieszkańcy wielekrotnie obrzucali cały skład kamieniami za naruszanie ciszy wieczornej.
W przypadku gdy awarii ulega mechanizm rogatek, każda rogatka ma możliwość ręcznego opuszczenia za pomocą "korbki" gdy i to zawodzi, wystawia się znak "rogatka uszkodzona" i dróżnik ma obowiązek chorągiekwami wsztrzymać ruch pojazdów, oprócz tego w każdej budce dróżnika znajduje się radio z bezpośrednim połączeniem z maszynistą pociągu, który powiadomiony o uszkodzonej rogatce zbliżając się do przejazdu ma obowiązek zmniejszyć prędkość do max 20km/h, dopiero gdy cały skład minie przejazd może przyspieszyć.
Tak samo gdyby dróżnik nie odebrał telefonu ze stacji z której odjeżdżał pociąg, maszynista jest powiadamiany że coś jest nie tak i zostają podjęte środki takie jak wyżej czyli wyhamowanie pociągu do max. 20km/h.
Inspiracją do napisania tego były komentarze ludzi, którzy usilnie nie chcieli uwierzyć w winę dóżniczki która jest ewidentna. Prokuratura wiedziała co robi stosując areszta bo byłoby zapewne ciężko z tą kobietą...

Błąd popełnił człowiek i musi ponieś karę, chcoć karą samą w sobie będzie już życie ze świadomością niedopilnowania swoich obowiązków przez co zginął człowiek nasz przyjaciel,idol - Janusz.