WITAJCIE:) CHCIAŁABYM ROZPOCZĄĆ PRZYGODĘ RAJDOWĄ!!!!

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Postprzez kicia_pl1 » poniedziałek, 11 gru 2006, 18:08

Popieram w kjs-ach duzo mozna sie nauczyc ,a co do szybszych to polecam roznego rodzaju sprinty ,jesli dobrze pamietam pisałas ze jestes z Katowic to w tym regionie jest duzo takich szybszych imprez , teraz w ten weekend jest impreza w Tychach na torze fiata zapraszam :wink:
------------------SoGa Motorsport-----------------
Avatar użytkownika
kicia_pl1
N3
 
Posty: 355
Dołączył(a): niedziela, 5 mar 2006, 18:11
Lokalizacja: tychy


Postprzez WRCfan » wtorek, 12 gru 2006, 02:15

rutino78 napisał(a):a jakie to ma znaczenie? powinno się dobrze jeździć każdym autem, nie robisz prawa jazdy na konkretny model ;)


Racja - ale mówimy o jeździe na poziomie sportowym - kontynuując waszą myśl można dojść do wniosku, że jeżdżąc na szkoleniach Seicento opanujemy potem 911 Turbo...w końcu jakie to ma znaczenie... :roll:
-how fast are You in 1/4?
-all depends on how many corners I have to take in that 1/4 :twisted:
Avatar użytkownika
WRCfan
A6
 
Posty: 1103
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Dziękuję za pomoc:)

Postprzez Czupakabra » wtorek, 12 gru 2006, 11:20

kicia_pl1 napisał(a):Popieram w kjs-ach duzo mozna sie nauczyc ,a co do szybszych to polecam roznego rodzaju sprinty ,jesli dobrze pamietam pisałas ze jestes z Katowic to w tym regionie jest duzo takich szybszych imprez , teraz w ten weekend jest impreza w Tychach na torze fiata zapraszam :wink:


Dziękuję Tobie, oraz wszystkim, którzy się wypowiedzieli na tym forum, dało mi to duzo do myslenia, bo chociaż przejechałam w ciągu 4 lat około 100.000 km wiem, że umiejętności mam na prowadzenie auta po drodze a nie na rajdach czy KSJ. Jeździłam na kartingu w Katowicach, ale było to dawno, zanim jeszcze zrobiłam prawko. Teraz zacznę od nowa, dzieki za zaproszenie imprezkę, przyjadę może chociaż popatrzeć, jak ktoś doradził ;) Jedno mnie tylko nurtuje... Tak się wszyscy rzucacie na fakt szybkiej jazdy po drodze, ok, wiadome, że trzeba mieć 100% bardziej napiętą uwagę, ale chyba trzeba mieć już jakieś umiejętności aby przechodzić zakręt z dużą prędkością, czy się mylę? Istotne rzeczy, o których wielu na drodze nie wie, pozwalają mi wychodzić z opresji bez zaskoczenia. Inni wtedy giną... Umiejętność nagłej reakcji nawet przy 100 km/h może nieumiejętnego człowieka wybić na pobocze, a najczęściej tak zaskoczyć, że uderzy w co popadnie. Ja (tfu, tfu) staram się z 300 m mieć jasną sytuację na drodzę i dobrze obserwować otoczenie. Wielu zwykłych kierowców patrzy tylko na samochód poprzedzający. Czuję się w tym niezwykła i nie mówcie, że takie umiejętności to nic. Pozdrawiam serdecznie!
Czupakabra
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota, 9 gru 2006, 20:55

Postprzez padre-mk3 » wtorek, 12 gru 2006, 13:01

nokaut
Avatar użytkownika
padre-mk3
A5
 
Posty: 761
Dołączył(a): piątek, 21 kwi 2006, 10:01

Postprzez martin.h » wtorek, 12 gru 2006, 13:37

Najgorsze co może być to pewność siebie. No comment.
Beskidy na rowerze -> https://plus.google.com/u/0/photos/118155666108479221380/albums
Avatar użytkownika
martin.h
A6
 
Posty: 1109
Dołączył(a): środa, 4 sty 2006, 22:45
Lokalizacja: Chorzów

Re: Dziękuję za pomoc:)

Postprzez aRally » wtorek, 12 gru 2006, 13:42

Czupakabra napisał(a):że umiejętności mam na prowadzenie auta po drodze a nie na rajdach.


Rajdy odbywają się zwykle na drogach ;) A tak poważnie, to chyba niektórym z wypowiadających się przeszkadza Twoja pewność siebie, więcej pokory kobieto! :) A umiejętności zweryfikuje Twój start w szybszych zawodach...
Avatar użytkownika
aRally
 
Posty: 16
Dołączył(a): piątek, 6 maja 2005, 00:42

Postprzez Albert(Zambrów) » wtorek, 12 gru 2006, 15:52

Nie chce być nie miły, ale znam wielu, zeby nie powiedziec bardzo wielu kierowcow takich jak ty. Moi znajomi, zgodze sie, dobrze jeżdza, nie boja sie predkosci itd.

Ale trzeba to rozpatrzec w calkiem innym swietle. Szczerze powiem, że tego typu umiejetnosci czynia cie bezpiecznym kierowca, ale do rajdow to ma przelozenie jak kij to WRC. To jest całkiem inna bajka. Jestem pewien, że prze pierwszej podsterownosci nie bedziesz wiedziala co robic. Wiem sam po sobie, tez myslalem kiedys jak ty, ze umiem jeździc, i co :?: mylilem sie, rozwalilem jedno auto, jedno dachowalem i wiem, że rajdy to cos całkiem innego, trudniejszego niz moze sie wydawac.

Broń Boże nie zniechecaj sie, ale nie bądź az taj pewna swojego, bo pokora naprawde jest potrzebna.
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez THIM » wtorek, 12 gru 2006, 21:16

Popieram, myślisz, że jak się spodziewasz, że w czasie wyprzedzania nadjedzie auto z przeciwka, to umiesz się zachować w każdej sytuacji? Miałaś kiedyś poślizg przy prędkości większej od, powiedzmy, 70km/h? Skąd wiesz, co byś zrobiła w sytuacji, w której inni zginęli? Kobieto, takie rzeczy to będziesz mogła pisać, jak przejedziesz setki kilometrów treningów/rajdów/kjs-ów (btw-nie ksj, wiesz wogóle, co to znaczy? Konkursowa Jazda Sportowa). Prawie wszyscy polscy kierowcy myślą, że świetnie jeżdżą. Kup sobie odpowiedni samochód (moja rada: swift lub cienias), tylko nie sugeruj się kolorem :lol: potem ćwicz, tylko nie na krajowej jedynce, a w bezpiecznym miejscu, tj. tam, gdzie nie ma osób postronnych, zaparkowanych aut, z drzewami też ostrożnie. Potem możesz pisać, jaki z Ciebie szofer.
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez szirer205xs » wtorek, 12 gru 2006, 21:47

Szczerze mowiac to umiejetnosci ktore tutaj wypisalas to na rajdach sa calkowicie nieprzydatne... nie ma samochodow nadjezdzajacych z naprzeciwka.... nie ma drogi dwupasmowej, a zakrety..... no coz na drogach szybkiego ruchu rajdy z reguly sie nie odbywaja a zarety ktore na nich sa nawet by nie zostaly pewnie opisane. No i nie mozna zapominac jeszcze o zaufaniu do tego ludzia tory bedzie siedzial obok ciebie, bo jak by nie bylo on jest twoja jedyna informacja o drodze przed toba :) a w rajdach (przynajmniej teoretycznie) jedziesz przed siebie prawei ze w ciemno ;) wiec nie ma co porownywac przejezdzania zakretow na duzej predkosci skoro pokonujesz ten zakret po raz 30 ;) no chyba ze potrafisz przejsc jakis zakret pelna bomba pomimo tego ze jedziesz po nim pierwszy raz w zyciu :shock: ale to wtedy musialabys byc chyba wroza ;)
Szczerze mowiac to ja sie boje kierowcow, ktorzy mowia ze sa dobrymi drajverami :)

btw. mam nadzieje ze w tym roku wreszcie moje 205 zagosci na kjsach hehehe ;P budzet jest ;)
jaskiniatrolla.eu
Avatar użytkownika
szirer205xs
A5
 
Posty: 727
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 12:28
Lokalizacja: Skoczów

Postprzez Pałka » wtorek, 12 gru 2006, 22:44

THIM napisał(a):kjs-ów (btw-nie ksj, wiesz wogóle, co to znaczy? Konkursowa Jazda Sportowa).



A ja całe życie myślałem że Konkursowa Jazda Samochodem, myle sie ??
http://www.scr.civ.pl/ Obrazek
Avatar użytkownika
Pałka
N3
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 5 gru 2005, 00:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nick555 » wtorek, 12 gru 2006, 22:55

nie mylisz się Pałka... a co do tematu... nie ważne jak jeździsz "cywilnie" ważne jak będziesz jeździć na zawodach... popieram w 100 % Alberta i podobnie jak wielu z nas tutaj nigdy nie powiem że jeźdże samochodem wystarczająco dobrze. Pewność siebie jest potrzebna ale bez przesady!!! A co do jazdy to po każdych zawodach, wracając zastanawiam się jak ODWAŻNI są Ci co startują. I wtedy zawsze przychodzi mi na myśl: trenuj chłopaku to może kiedyś i Ty wejdziesz w Babe Jage 200km/h :)
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Buncol » wtorek, 12 gru 2006, 22:55

Ja się spotykam zarówno z pierwsza jak i drugą jazdą. Sam nie wiem, która jest poprawna ale obie znaczą praktycznie to samo. :wink:
Obrazek
Buncol
A6
 
Posty: 1151
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 16:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziękuję za pomoc:)

Postprzez Erni » wtorek, 12 gru 2006, 23:58

Czupakabra napisał(a):
kicia_pl1 napisał(a):Popieram w kjs-ach duzo mozna sie nauczyc ,a co do szybszych to polecam roznego rodzaju sprinty ,jesli dobrze pamietam pisałas ze jestes z Katowic to w tym regionie jest duzo takich szybszych imprez , teraz w ten weekend jest impreza w Tychach na torze fiata zapraszam :wink:


Dziękuję Tobie, oraz wszystkim, którzy się wypowiedzieli na tym forum, dało mi to duzo do myslenia, bo chociaż przejechałam w ciągu 4 lat około 100.000 km wiem, że umiejętności mam na prowadzenie auta po drodze a nie na rajdach czy KSJ. Jeździłam na kartingu w Katowicach, ale było to dawno, zanim jeszcze zrobiłam prawko. Teraz zacznę od nowa, dzieki za zaproszenie imprezkę, przyjadę może chociaż popatrzeć, jak ktoś doradził ;) Jedno mnie tylko nurtuje... Tak się wszyscy rzucacie na fakt szybkiej jazdy po drodze, ok, wiadome, że trzeba mieć 100% bardziej napiętą uwagę, ale chyba trzeba mieć już jakieś umiejętności aby przechodzić zakręt z dużą prędkością, czy się mylę? Istotne rzeczy, o których wielu na drodze nie wie, pozwalają mi wychodzić z opresji bez zaskoczenia. Inni wtedy giną... Umiejętność nagłej reakcji nawet przy 100 km/h może nieumiejętnego człowieka wybić na pobocze, a najczęściej tak zaskoczyć, że uderzy w co popadnie. Ja (tfu, tfu) staram się z 300 m mieć jasną sytuację na drodzę i dobrze obserwować otoczenie. Wielu zwykłych kierowców patrzy tylko na samochód poprzedzający. Czuję się w tym niezwykła i nie mówcie, że takie umiejętności to nic. Pozdrawiam serdecznie!


Najważniejsze jest to (powiem potocznie) by jeździć z głową i potrafić przewidzieć co się może stać. Trzeba mieć tzw wyobraźnię. To jest chyba jedna z najważniejszych cech dobrego kierowcy nie tylko wyścigowego. Bo każdy się może pochwalić, że na krajowej jedynce nikt go nie wyprzedza. Ale może się zdarzyć, że ktoś nagle ostro zachamuje, a Ty nie zdąrzysz zareagować. Właśnie refleks to druga najważniesza cecha dobrego kierowcy. Tak wogóle to jest ich dużo, ale to nie temat by je wymieniać. W każdym bądz razie życzę Ci dużo szczęcia w kontakcie ze sportem motorowym
Obrazek
Obrazek

DZIECI ŚCIĄGAJĄ NARTY WSIADAJĄ W GOKARTY!!!
Avatar użytkownika
Erni
N2
 
Posty: 114
Dołączył(a): sobota, 10 cze 2006, 17:14
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez !ADI! » środa, 13 gru 2006, 01:20

Ja tak to czytam i jakbym widział onet albo jakiś inny portal.

Przykład:

Jest artykuł o Karowej i jak Michał odarł Lancera o latarnię.

I zaraz pod tym widać wysyp komentarzy a jednym z nich "Ja moim porsze 811 jechałem 320 km po Warszawie."

I zaraz pojawia się grono ludzi, którzy traktują to na powagę. No i się niezły klops tam robi.


I tu przepraszam CZUPAKABRA jeżeli się mylę, ale ktoś se tutaj niezłego wała z N(W)as robi.
Może komuś się jaźń rozdwoiła albo jakaś inna choroba. Ale na serio dla mnie ta dyskusja to:
-napierdalanie się z forumowiczów
albo
-komuś brakuje klepek.

Pozdrawiam
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez WRCfan » środa, 13 gru 2006, 01:39

nick555 napisał(a):. I wtedy zawsze przychodzi mi na myśl: trenuj chłopaku to może kiedyś i Ty wejdziesz w Babe Jage 200km/h :)


Czy to czasem nie Zasada powiedział, że " nie ważne z jaką prędkością wejdziesz w zakręt, ale z jaką z niego wyjdziesz" ? :wink:
-how fast are You in 1/4?
-all depends on how many corners I have to take in that 1/4 :twisted:
Avatar użytkownika
WRCfan
A6
 
Posty: 1103
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron