Rajdy - po wynik, czy dla publiczności?

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Postprzez padre-mk3 » poniedziałek, 23 cze 2008, 22:26

to co napisal martenzyt najlepeij zobrazuja filmiki z pragi i barborki warszawskiej!taka juz mentalnosc ze nawet na krytweriach i memorialach trzeba sie ciac o sekundy(np. memorial bubla i janusza)
www.racebook.pl/polishmotorclub
Avatar użytkownika
padre-mk3
A5
 
Posty: 761
Dołączył(a): piątek, 21 kwi 2006, 10:01


Postprzez MisiekClio » poniedziałek, 23 cze 2008, 22:45

raczej jalowa dyskusja...

Po prostu nikt nie wydaje kupy kasy, z zalozeniem od razu, ze nie powalczy. Kazdy walczy na czas - w swojej wlasnej konkurencji. W swojej wlasnej lidze. Jeden sciga sie z Buffim, inny z Dytka, jeszcze inny z Oleksym, a ktos walczy z Ruta... I dla kazdego z nich jest to powazny wyscig na sekundy.

Od wrazen estetycznych jest drifting....

Co do techniki jazdy "bokiem czy nie bokiem" - zalezy od tak wielu czynnikow, ze absolutnie nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi... Ragnotti jechal bokiem, a mial czasy takie jak Bugalski - ale kiedy Ragnotti jechal na okraglo - czy mial lepsze czasy?? Wrecz odwrotnie. Czy Bugalski mial duzo gorsze czasy jak jechal z przodu i sie juz bawil slajdami?? Tez nie...

Jeden wolal tak, a drugi inaczej.. Obaj wielkimi kierowcami sa. (Sorki za ten "dinozaurowy" przyklad, ale akurat tutaj naprawde dobrze widac dwie skrajnosci)

Co do tego, ze bokiem jest trudniej - sorki ale to juz jest bzdura - wystarczy spojrzec na co-drive'y - jak nie ma stopera to kazdy nagle zaczyna chodzic 200-metrowymi slajdami...Ale to sa wlasnie imprezy sluzace zabawie. Pojawia sie stoper - zabawa znika. Liczy sie tylko satysfacja z osiagnietego czasu...
Jeden pojedzie bardziej bokiem inny mniej - kwestia preferencji, ale zawsze celem jest tablica z czasami na mecie stop.
Avatar użytkownika
MisiekClio
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): wtorek, 22 lis 2005, 16:42
Lokalizacja: Zakopane

Postprzez Cogonieznajom » wtorek, 24 cze 2008, 11:43

MisiekClio napisał(a):Od wrazen estetycznych jest drifting....

Co do techniki jazdy "bokiem czy nie bokiem" - zalezy od tak wielu czynnikow, ze absolutnie nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi...


ale nie chodzi o jazdę bokiem i nie o tym tak do końca jest temat.
Chodzi o to, że widząc co na takich klasykach jak "walimskie patelnie" (lub dziesiątki innych znanych miejscach na polskich odcinkach) wyprawiają niektórzy... że wolą jechać 30km/h jak przyklejeni, a kibice ziewają z nudów.
Zero polotu, zero "agresji", zero "ułańskiej fantazji".
Może faktycznie, jak ktoś napisał wcześniej to kwestia umiejętności, ale z kolei nie wierzę, że z umiejętnościami kierowców w naszej pierwszej lidze jest tak kiepsko, żeby nie "jechać dla kibiców".

Chyba każdy potrafi postawić auto bokiem i opanować prosty poślizg (przynajmniej na tyle, żeby nie postawić auta tyłem do kierunku jezdni). Chyba każdy potrafi podciągnąć ręczny jadąc...a nie tylko wlec się do mety. Przecież oni nie jadą w RSMP przypadkiem (chociaż wielu by się znalazło).

Najlepszy przykład podał ktoś z Barbórką Warszawską i Memoriałami w Polsce. Rajdy dla publiczności, a 3/4 stawki ślepo wierzy, że stanie na pudle... żenada. To najlepiej obrazuje kto jeździ dla zabawy i dla kibiców, a kto napina się jak struna (tylko pamiętajmy, że są gitary Gibsona i...gitary z Tesco :wink: )
Jeżeli szukasz pilota na KZK, KJS lub imprezę o podobnym charakterze z łódzkiego lub najbliższych okolic napisz PW, lub mail: aro1@o2.pl
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez Konrad Wiszniewski » środa, 25 cze 2008, 02:16

Cogonieznajom napisał(a):Chodzi o to, że widząc co na takich klasykach jak "walimskie patelnie" (lub dziesiątki innych znanych miejscach na polskich odcinkach) wyprawiają niektórzy... że wolą jechać 30km/h jak przyklejeni, a kibice ziewają z nudów.
Zero polotu, zero "agresji", zero "ułańskiej fantazji".


Dobra... Spojrzmy na Steca... Zjada sniadanie i obiad w czasie jednego boku na patelni w Walimiu, a gdy przerzuca auto w druga doczytuje dodatek sportowy w piatkowej wyborczej... Super... Publika ryczy w zachwycie. Spiker wrzeszczy... A wynik jak to wynik... Sprawa drugoplanowa... On sobie na to moze pozwolic... Szymek R. tez sobie na to moze pozwolic... Upsss... Rozwalilem 142 N12 spec C. w tym miesiacu... Aleeeee jaki to byl BOOOOK... A co ma powiedziec taki chlopak w PZMocie, co ledwo uzbieral na wpisowe, fotel pozyczyl od kolegi, pasy od kolezanki, tata dolozyl do lewej opony, a na paliwo dostal od brata... On bedzie jechal po wynik, bo dzieki temu dyskont spozywczy Zielona Truskawka go zauwazy i nie bedzie sie musial juz prosic...

A na zupelnie powaznie. Jak jezdzisz za swoje, masz nadmiar i wisi Tobie wynik, to ganiasz bokami na kazdym zakrecie... Oczywiscie jak potrafisz. A jezeli kazda sekunda to szansa, ze ktos Cie zauwazy to jedziesz 30km/h na Walimiu... Czysta matematyka.

A tak na marginesie... Z tymi bokami to jest tak, ze nie kazdy tez potrafi bokiem latac... :)
Różnica między chłopcem a mężczyzną pojawia się w momencie, gdy prosta się kończy, zaczynają się zakręty, a chłopiec zwalnia.
Avatar użytkownika
Konrad Wiszniewski
N1
 
Posty: 69
Dołączył(a): poniedziałek, 1 paź 2007, 22:58
Lokalizacja: Dublin

Postprzez Raven » środa, 25 cze 2008, 09:16

Wątek imho bez sensu, w rajdzie powinno się jechać po wynik i koniec. Jak ktoś jedzie szybko to to widać i też się przyjemnie ogląda.

A od efektownych boków (i pseudo boków przy 30kmh, jakie zapodają niektórzy jadący "pod publiczkę"), to jest Rajd Barbórka. Niestety polscy kierowcy traktują go jako kolejną rundę RSMP i chwalą się potem nie znającemu się na rzeczy sponsorowi, że wygrali arcytrudny rajd. Jest to żałosne, ale prawdziwe i nie ma na to rady niestety.
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez Beret » środa, 25 cze 2008, 10:31

Raven, barborka to rajd zbierajacy dotad najwieksza widownie (rajd polski juz przebil chyba), w telewizji publicznej jest relacja na zywo, zbieraja sie powazne nazwiska nie tylko z rajdow ale i wyscigow... razem sklada sie to na swietna reklame dla sponsorow :)
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez Raven » środa, 25 cze 2008, 11:59

Gdyby nie beczki na karowej to widowiska prawie by nie było, a nie o to chodzi w kryterium "asów". Jeżeli spinają sie na wynik na Karowej, to gdzie w takim razie pojadą dla kibiców?
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez MisiekClio » środa, 25 cze 2008, 13:03

Raven napisał(a):Jeżeli spinają sie na wynik na Karowej, to gdzie w takim razie pojadą dla kibiców?


Tam gdzie nie ma stopera :)

A naprawde nie wierze, ze ktokolwiek ze stawki RSMP (ok. na pewno sa wyjatki, ale potwierdzaja regule) nie potrafi jechac bokiem - zwlaszcza jesli ma 4 lapy. Naprawde nic latwiejszego. Lancerem musialem sie wrecz ostro uczyc zeby go troche "poskromic" i utrzymac w w linii. (fakt - mocniejszy silnik 340km, seryjne dyfry, opony , dyfry na"gravel") Auto chcialo bardziej jechac bokiem niz na wprost..
Ale w slajdzie prowadzi sie naprawde latwiutko - tylko stoper nie byl zachwycony...
Wiadomo na slicku i z zeliwnymi dyframi predkosci sie mocno zwiekszaja (a moc mniejsza), ale i tak nie nastrecza to wiekszych problemow...
Avatar użytkownika
MisiekClio
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): wtorek, 22 lis 2005, 16:42
Lokalizacja: Zakopane

Postprzez Raven » środa, 25 cze 2008, 13:48

Jak nie ma stopera, to i naszych wspaniałych zawodników nie będzie.
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez Beret » środa, 25 cze 2008, 14:23

a byla przeciez dyskusja dlaczego nie ma wydzielonej klasy rwd na barbarze 2007... wiadomo ze z klasy pojemnosciowej zaden z chlopakow nie mialby szans wbic sie do pierwszej 30 a popisoweczki bylyby nalezyte... nawet niektorzy userzy pisali "a pamietacie jak omles chodzil po karowej escortem?" umowmy sie: rwd trzeba pojechac bokiem (mniej lub bardziej) zeby byl wynik :)
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez Cogonieznajom » środa, 25 cze 2008, 14:57

na szczęście startujący w RWD (nieliczni ale zawsze :) ) pamiętają, że mają napęd na tył i jeździ się takim niemal zawsze efektownie! :wink:
Jeżeli szukasz pilota na KZK, KJS lub imprezę o podobnym charakterze z łódzkiego lub najbliższych okolic napisz PW, lub mail: aro1@o2.pl
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Re: Rajdy - po wynik, czy dla publiczności?

Postprzez Andrzej » środa, 25 cze 2008, 19:01

Cogonieznajom napisał(a):
Wiem, że w rajdach chodzi o wynik, ale zastanawia mnie jazda zawodników którzy już na starcie do rajdu wiedzą, że nie staną na podium klasy, czy tym bardziej rajdu.
Czy rzesza kierowców walczących tylko i wyłącznie "o pietruszkę" zapomniała zupełnie o tym, że przy trasie rajdu stoją tysiące kibiców którzy przyjechali oglądać wspaniałe widowisko, a nie "jazdę na okrągło" która w rzeczywistości... i tak nic większości nie daje???


Teraz podium nie będzie ale doświadczena procentują po latach i za rok,dwa dany kierowca może powalczyć o mistrzostwo.
www.msg-rally.pl
Avatar użytkownika
Andrzej
A6
 
Posty: 1522
Dołączył(a): niedziela, 28 sie 2005, 18:41
Lokalizacja: Gliwice / Kraków

Postprzez thydisease » czwartek, 26 cze 2008, 01:35

tak sie kiedys smigalo:

http://photos96.nasza-klasa.pl/dev163/0 ... 855977.jpg

miejsce chyba znane :wink:
http://tomaszscibior.blogspot.com/ - nie tylko rajdy
Avatar użytkownika
thydisease
N3
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 29 kwi 2008, 14:03
Lokalizacja: Ś-ca

Postprzez THIM » czwartek, 26 cze 2008, 13:42

thydisease napisał(a):miejsce chyba znane :wink:


Nie, gdzie to jest? I co to za samochód?
Timon

http://blmotors.blog.pl/
http://www.facebook.com/BLmotors
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez thydisease » czwartek, 26 cze 2008, 16:07

THIM napisał(a):
thydisease napisał(a):miejsce chyba znane :wink:


Nie, gdzie to jest? I co to za samochód?



u mnie na podworku a samochod to lancia stratos...
http://tomaszscibior.blogspot.com/ - nie tylko rajdy
Avatar użytkownika
thydisease
N3
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 29 kwi 2008, 14:03
Lokalizacja: Ś-ca

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość