Opowieści rajdowe

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Postprzez psz » sobota, 24 sty 2004, 15:34

ADI: ja stalem wtedy po drugiej stronie i nie mialem pojecia, ze to Wy stoicie tam na wewnetrznej :-)
"měl bych se smát ale mám úsměv Mikymauze"
Avatar użytkownika
psz
A5
 
Posty: 671
Dołączył(a): piątek, 21 mar 2003, 15:32
Lokalizacja: Siemianowice Śl.


Postprzez ZOWA » niedziela, 8 lut 2004, 17:15

bylem na zajezdni ktora miesci sie w krakowie .leszek kuzaj jezdzil subarka(najnowszy model) byl ok 30min.testowal subaru.rozmawialem z nim i powiedzial ze subaru rano przyjechalo a zajezdnie odkryl 3 dni temu i przyjechal.na pytanie o plany odpowiedzial ze niechetnie chce startowac w mp i stawia bardziej na me.byl to przypadkowy trening.na lotnisku go nie bylo.(byl jednym ze swoich porsche cayen
ZOWA
A6
 
Posty: 1110
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 13:12
Lokalizacja: Kraków GG1342916

Postprzez sumo » piątek, 21 maja 2004, 07:21

Bullitt:
I jeszcze jedno. Kiedyś dostałbym w ryj, bo komuś się nie spodobało, że zabrałem listwę progową po Escorcie Przybyłki, który zwiedzał okoliczny rów. Ukryliśmy ją w lesie do czasu, aż sprawa przycichnie...


... i jak, dalej jest ta listwa w tym lesie ? :D
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez ZOWA » niedziela, 30 maja 2004, 23:58

stoje sobie na siennej na tego rocznym polskim i jedzie grzyb przejechal i wszystko ok.za mna stali goscie na rowerach.przychodzi kolej na frycza.leci frycz widac go juz z 300m a nagle jeden z tych gosci do drugiego mowi ty patrz znowu grzyb jedzie :lol: :lol: :lol:
ZOWA
A6
 
Posty: 1110
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 13:12
Lokalizacja: Kraków GG1342916

Postprzez psz » poniedziałek, 31 maja 2004, 00:28

A ja siedze sobie przed ostatnim przejazdem Jodlownika na takie skarpie za przelecza woliborska, dluzsza przerwa, az jedna pani sie wkurzyla i mowi:
"Gdzie jest ta tavria pomalowana do polowy MINIĄ???" :D
"měl bych se smát ale mám úsměv Mikymauze"
Avatar użytkownika
psz
A5
 
Posty: 671
Dołączył(a): piątek, 21 mar 2003, 15:32
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Postprzez bullitt » poniedziałek, 31 maja 2004, 01:37

Listwa zniknęła w dziwnych okolicznościach. Pozostały tylko rozgrzebane liście... :? Cóż, tak bywa... Przypomniała mi się jednak inna historia, tym razem z policjantem. :D Rajd Polski 2000. Jade samochodem, nad przednią szybą jak byk napisane: CENTRUM KIEROWANIA RAJDEM 8) . Auto czerwone, naklejka żółta. Widać z odległości 100 m :shock: . Podjeżdżam do drogi, którą biegnie dojazdówka ze Srebrnej do Żdanowa (zamknięta dla ruchu). Haltuje mnie gliniarz. Skwar jak na Akropolu ale on dzielnie w pełnym mundurze i czapce :D . Za chwilę pojawi się Lundgaard a ja musze do staru oesu dojechac :( . Pokazuję jak debilowi palcem na szybe, że jestem od organizatora i muszę przejechać. Słyszę: Nie mogę Pana puścić! Takie przepisy! :evil: I tak się z nim żarłem i argumentowałem. Kiedy skończyły nam się pomysły na kolejne obelgi daliśmy spokój. Przejechała pierwsza trójka... Glina nagle jakby wytrzeźwiał. Podszedł i zapytuje: To Pan jest z rajdu? Zdębiałem... -To proszę, proszę... No i mnie puścił. Kiedy wracałem po 15 minutach już gliniarza nie było... Normalnie Archiwum X... :shock:
Mniej pisać, więcej czytać, a jeśli pisać, to tak, żeby inni czytali...
Avatar użytkownika
bullitt
N3
 
Posty: 288
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 00:56
Lokalizacja: San Francisco

Postprzez bullitt » poniedziałek, 31 maja 2004, 01:44

A znacie ten kultowy dowcip? Wsiada Hołek do Subaru, a tam Impreza. Buahaha... :D :D :D
Mniej pisać, więcej czytać, a jeśli pisać, to tak, żeby inni czytali...
Avatar użytkownika
bullitt
N3
 
Posty: 288
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 00:56
Lokalizacja: San Francisco

Postprzez sumo » poniedziałek, 31 maja 2004, 07:11

:lol: :lol: :lol:
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez !ADI! » poniedziałek, 31 maja 2004, 08:36

:D
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez lukas » poniedziałek, 31 maja 2004, 10:21

bullitt dobre :D :D :D

W tym roku na Polskim wyjątkowo dużo znawców tematu było w Dzikowcu. Ale jedna kobieta utkwiła mi w pamięci. Stoimy sobie na takim duzym placu na który wypadaja rajdówki a potem mają prawy90. Widać też dojazd do tego placu. Jadą już ostatnie załogi, nagle słychać tylko pisk opon i widać w oddali jak ktoś wylatuje z drogi. Ludzie stojący na placu biegną jak opętani zobaczyć co się stało. Ja rezygnuję i czekam na koniec OSu. Po przejeździe wszystkich aut idziemy zobaczyć co się stało. W rowie leży 106 z nr 74 załogi Górny/Zając. Zerkam na uszkodzenia, aż tu nagle słysze jak taka 50-letnia pudernica mówi do męża: "Stasiek po co on hamował jak i tak wiedział, że wyleci z drogi :?: "
:lol: :lol:
GG: 1012459
Avatar użytkownika
lukas
N2
 
Posty: 137
Dołączył(a): czwartek, 23 sty 2003, 11:02
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez Albert(Zambrów) » poniedziałek, 31 maja 2004, 17:03

Stoje sobie na Polskim, przerwa miedzy zawodnikami. Przec chwilą przejeżdzal Kuzaj i poszedł tak okolo 160km/h bokiem :shock: :D Ostre to było. I nagle słysze łepka ze jak to on nie jechał jak to on nie szalał ale tego to nie zapomne i w koncu łepek tekst puscił "Jade tak sobie i nagle mnie zarzuciło to ja kontra i w pizde zeby wyprowadzic! Ale zapomniałem ze to tylny naped i sie zacząłem krecic..." :D Normalnie z braciakiem sie kładlismy prawie. ale najlepsze jest "...zapomniałem ze to tylny naped..." Tragedia :wink: :)
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez Albert(Zambrów) » wtorek, 1 cze 2004, 15:14

Akcja jeszcze byłą fajna na dojazdówce. Jechali w pociągu Frycz, Grzyb, Kościuszko, Pelikan i Karnalbal. Jada tak sobie pierwszy Fryczu. Stoją sobie na skrzyżowaniu prosto, babka skreca w lewo, ustawiłą sie na środku pasa. Frycz sie wkurzył, po kraweżniku sie przeciska, jak juz kobiete mijał sie spojżał takim wzrokiem ze zabic by mógł, posłał jej kilka jobów pod nosem pokręcił głową i pojechał dalej. Jak to zobaczyłem to sie popłakałem. Potem jakies 2 km dalej, wieżdzamy do miasta jakiegos i na skrzyzowanie. Ustawili sie chłopaki na psie w lewo i wszyscy pojechali prosto :wink:
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez +RAFAŁ+ » niedziela, 20 cze 2004, 10:24

Opowieść nie z rajdu tylko z wyścigu w Załużu

Przyjezdzam rano przed 7 na pierwszy zakret gdzie chcialem zostawic samochod na lace. Wjezdzam, ladnie go sobie ustawiam, a tu pojawia sie tubylec w wieku 20-kilku lat ktory zciaga kase za to, ze ktos stoi na jego wlasnosci. Podchodzi do samochodu i mowi 8 zł. Ja go pytam czego tak drogo, a on mi mowi, ze to przez unie. No a ze mialem w portfelu jakies Euro, to dalem mu 20 Eurocentow. Gosc mi mowi, ze on nie chce bo to wloskie :shock: Ja gosciowi tlumacze, ze wszystkie euro we wszystkich krajach sa takie same, a on twardo stoi przy swoim bo on byl i we Wloszech, we Francji itd :) Sadzac po wygladzie to byl, ale w sasiedniej wsi. W koncu skonczylo sie na tym, ze zaplacilem nie 8 a 2 zlote, jak powiedzialem, ze jak tyle mam placic to jade gdzie indziej. Pozniej widzialem juz goscia tylko przy parasolach z piwem :)
Odszedł wielki kierowca, jeden z największych, jacy kiedykolwiek pojawili się w polskich rajdach...

ryspol.net.pl
Avatar użytkownika
+RAFAŁ+
A6
 
Posty: 1800
Dołączył(a): piątek, 23 maja 2003, 19:11

Postprzez WRC » niedziela, 20 cze 2004, 11:40

to będzie taki troche OFFTOPIC. MAm pytanie. Jak to jest w przepisach... Jak przejedzie szachownica i K1 to za nimi można legalnie jechać czy dopiero jak oni ukończą OS? Bo ja zawsze jak sie ostatni przejazd kończył wyjeżdżam za tymi autami, jaki i zresztą chyba wszyscy, ale w tym roku na Rajdzie Polski na odcinku Sowa pojechałem za szachownicą i K1, przejechałem tak z 5-6 km i 100 metrów przed zjazdem z OSu (na Rzeczke) zatrzymała mnie policja ( i innych co za mna jechali) i powiedzieli, że puszczą nas dopiero jak dostana sygnał że szachy dojechały do mety... Wie ktoś może jak to wygląda w przepisach? Czy ja miełem racje czy jednak policja? Uważam, że dobrzebyłoby to wiedzieć? :)
Avatar użytkownika
WRC
N3
 
Posty: 311
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 18:47
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez sumo » niedziela, 20 cze 2004, 11:55

za "K" i szachownica jedzie jeszcze policja. Jak policja przejedzie to mozna dopiero legalnie wjechac na oes. Tak przynajmniej bylo w kilku przypadkach z jakimi sie spotkalem. A co do tego , ze Cie zatrzymali, moze chcieli oszczedzic jakis przykrych sytuacji, bo zdarzalo sie, ze K dzwonilo...
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron