ZASTANóWMY SIę JAK URATOWAć RAJDY??

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Postprzez padre-mk3 » czwartek, 2 paź 2008, 20:43

jarexcc napisał(a):ja już ktos mi tutaj pisze 2000 kibiców to ja proszę się nie wypowiadać kibiców na rajdzie szacunkowo jest okolo 15-20 tyś


nie no spoko moze i jest 15/20 ale koledze pewnie chodzilo ze te 2 tys to osoby ktore by zaplacuily,reszta polem itd
www.racebook.pl/polishmotorclub
Avatar użytkownika
padre-mk3
A5
 
Posty: 761
Dołączył(a): piątek, 21 kwi 2006, 10:01


Postprzez jarexcc » piątek, 3 paź 2008, 08:17

tak oczywiście wiadomo że czarne owce się znajdą, ale właśnie o to chodzi, aby te czarne owce stały się białe, aby wzbudzić w wszystkich pomysł na ratowanie tego co pozostało i nie ukrywajmy tego że przy kosztach całego rajdu, noclegów, dojazdu 20zł to nie majątek, a jednak może znacznie pomóc, trzeba w kibicach wzbudzić pasje (patrz siatkówka) a tez 10 lat temu nie było prawie nic w tym sporcie i jeden zrobiono krok zaryzykowano i zapłacono za grę w Lidze Swiatowej od tego zaczął się bum na ten sport (transmisja, fanatyczni kibice), dlatego uważam że trzeba zapłacić i zaprosić załogi z zagranicy, stworzyć rywalizacje na najwyższym poziomie
Avatar użytkownika
jarexcc
A5
 
Posty: 604
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sty 2005, 10:10
Lokalizacja: Cieszyn/Kostkowice

Postprzez krist » piątek, 3 paź 2008, 08:56

jarexcc napisał(a):tak oczywiście wiadomo że czarne owce się znajdą, ale właśnie o to chodzi, aby te czarne owce stały się białe, aby wzbudzić w wszystkich pomysł na ratowanie tego co pozostało i nie ukrywajmy tego że przy kosztach całego rajdu, noclegów, dojazdu 20zł to nie majątek, a jednak może znacznie pomóc, trzeba w kibicach wzbudzić pasje (patrz siatkówka) a tez 10 lat temu nie było prawie nic w tym sporcie i jeden zrobiono krok zaryzykowano i zapłacono za grę w Lidze Swiatowej od tego zaczął się bum na ten sport (transmisja, fanatyczni kibice), dlatego uważam że trzeba zapłacić i zaprosić załogi z zagranicy, stworzyć rywalizacje na najwyższym poziomie


Te 20 zł za karnet musi być "za coś". Sam karnet bez zmiany organizacji rajdu to jak zbiórka na RM, płacimy bo kochamy ojca dyrektora. Jako zagorzały fan rajdów nie zapłace i nie dam tych 20 zł, chociaż to żaden koszt za coś co nie jest tego warte. Jak organizator nie czuje obowiązku oznakowania dojazdów, zapewnienia parkingu to dlaczego miałbym płacić? Jak wprowadzimy karnety "za wstęp do lasu" to będzie gwóźdź do trumny rajdów. Bilet musi być za coś, za parking, uprzątnięte z krzaków fajne miejsce do oglądania, małą gastronomię, czy nawet toitoia. Może nagłośnienie gdzei ktoś na bieżąco podawałby co się dzieje na odcinku i rajdzie. To jest jakaś usługa a nie akcja ratujmy rajdy. Na akcje to sie można raz czy drugi wybrać, potem człowiek się zaczyna pytać czemu to ja mam płacić za to dziadostwo.
krist
N3
 
Posty: 370
Dołączył(a): czwartek, 3 lip 2003, 13:45

Postprzez jarexcc » piątek, 3 paź 2008, 13:25

Krist własnie to w którymś z wcześniejszych postów napisałem dla tych co mają karnety parkingi blisko odcinków a Ci co nie maja 3-5 km od odcinka i wynocha, na odcinku najlepsze miejsca tam gdzie można łatwo dojechać wyznaczona tylko dla posiadaczy karnetów, a inni niech w las, chodzi o przywileje, za to ze dołożyłeś małą swoja cegiełkę w postaci karnetu a według mnie właśnie największym batem dla tych co kupic karnetu nie chcą byłyby parkingi
Avatar użytkownika
jarexcc
A5
 
Posty: 604
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sty 2005, 10:10
Lokalizacja: Cieszyn/Kostkowice

Postprzez gardzę_cwaniakami » sobota, 4 paź 2008, 19:57

jarexcc napisał(a):Krist własnie to w którymś z wcześniejszych postów napisałem dla tych co mają karnety parkingi blisko odcinków a Ci co nie maja 3-5 km od odcinka i wynocha, na odcinku najlepsze miejsca tam gdzie można łatwo dojechać wyznaczona tylko dla posiadaczy karnetów, a inni niech w las, chodzi o przywileje, za to ze dołożyłeś małą swoja cegiełkę w postaci karnetu a według mnie właśnie największym batem dla tych co kupic karnetu nie chcą byłyby parkingi


To taka ironia :?:

Wiadomo, że nie da się czegoś takiego zrobić bez pieniędzy lub superukładów z policją. Z takich udogodnień dla płacących miałby ochotę skorzystać prawie każdy, kto nie zapłacił. W związku z tym do selekcji i egzekwowania opłat potrzebnych byłoby sporo 25-50-ciolatków, którzy nie baliby się nie ustąpić agresywnym gościom, którzy zapłacić nie chcą, a wjechać tak.

Przerabiałem coś podobnego na Kormoranie 2004. Dwa kilometry od odcinka organizator postawił na drodze dwóch 20-stolatków, aby "odrzucić" większość aut kibiców z bezpośredniego sąsiedztwa oesu. Poddali się w trzy minuty. Musiałoby być ich wtedy minimum z sześciu... albo dwóch policjantów. Chyba łatwiej zapłacić 60-ciu ludziom za obstawienie dziesięciu dojazdówek, niż zatrudnić do tego samego 20-stu policjantów.
gardzę_cwaniakami
N1
 
Posty: 78
Dołączył(a): sobota, 20 wrz 2008, 20:31

Postprzez asterix » niedziela, 5 paź 2008, 04:53

Po tym jak przeczytalem wiekszosc postow w temacie , ciekawych z reszta i wiekszosc konstruktywnych , to zal mnie WIELKI ogarnal.
Chce napisac krotko bez punktowania co mi sie podoba a co nie , bo to pwoduje sytuacje taka jaka mamy na dzien dzisiejszy sytuacje czyli dazenie za wszelka cene do standardow mistrzostw swiata (mam na mysli ten caly cyrk a'la MS WRC, F1 i motocyklowe sprawy na ktorych sie nie znam).
Otoz w w zadnym poscie nie zauwazylem zeby ktos z madrych doradcow powiedzial cokolwiek o elemencie najwazniejszym , czyli kierowcy , ktory to glownie wydaje swoje ew. zalatwione pieniadze , dzieki czemu takie "..."(specjalnie uzywam takiego okreslenia) jak karnety , relacje z rajdow itp. wogole sa mozliwe!!!
Rajdy istnieja tylko dlatego ze ktos chce w nich uczestniczyc , a nie dlatego , ze ktos chce je ogladac...nudny serial WRC jasno to pokazuje.
Inna sprawa ze kazdy kierowca lubi sie popisac , lubi zebrac pochwaly za efektowna jazde czy szybka jazde czy nawet efektowne wypadki przypadki;)
Kibice w kazdej ilosci sa jak najbardziej pozadani, wrecz zaryzykuje stwierdzenie ze gdyby nie bylo by komu z boku udowodnic "kto jest dobry w te klocki" to nie wiele zalog by wogole startowalo.
Jednym zdaniem: piszac swoje wywody pamietajcie ze to dzieki ludziom ktorzy kreca fajera i poswiecaja czasami wszystko co maja ,mozecie pisac swoje opinie na temat,nawet to forum nigdy by nie powstalo gdyby nie fakt ze kiedys , w zamierzchlych czasach kilku wlascicieli samochodow(wartych wioske albo i dwie kazdy, samochod oczywiscie)postanowili udowodnic jeden drugiemu kto jest szybki .Niestety dzisiaj wtracily sie regulamiy nie zawsze madre czasami nawet glupie ,klasyfikacje i ograniczenia dla"bezpieczenstwa" , no i komercja...to ona pisze caly scenariusz dzisiejszych sportow motorowych.
Konczac temat: pieniadze sa najwazniejsze ...pieniadze tych ,ktorzy chca byc najszybsi na os'ach
asterix
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota, 30 cze 2007, 12:49

Postprzez Kubus » niedziela, 5 paź 2008, 09:41

Panie i Panowie!

Jest jeden podstawowy problem o którym zapominacie. Dyskusja na temat karnetów na odcinki ( i ewentualnych korzyści wynikających z tego faktu) jest w obecnej sytuacji absurdem i stratą czasu.

Dlaczego?

Jestem kibicem od lat i nie zapłace za żaden karnet z prostej przyczyny- Nie będzie mnie na danym rajdzie. Nie ma ochoty wydawać pieniedzy na paliwo itd. żeby zobaczyć kilku kierowców regularnie objeżdzanych przez Francuza. A co dopiero płacic za karnet.Obecna sytuacja w RSMP nie jest efektem kryzysu na świecie czy jakiegos kataklizmu. To efekt wieloletnich zniedbań i braku promocji rajdów w Polsce.

Jak to zmienić?

Nie zmieniać. Panowie i Panie przykre to co powiem ale my- zwykli zjadacze chleba niewiele tu pomogą. Rajdy na świecie również przeżywają cieższy okres głównie związany z aspektem finansowym.
Niestety kalkulując na chłodno potrzeba wielkich pieniedzy żeby dokonać sensownych zmian. Teraz prawdopodobnie zostane ukamienowany ale uważam że zdecydowanie lepiej byłoby teraz zająć się promocja wyścigów w Polsce. Nasz kraj ma teraz swoje 5 minut - wiadomo czemu. Koszt wypromowania wyścigów jest zdecdowanie niższy, zrobienie relacji prostsze itd itd. Powiem szczerze że należy się to Polskim wyścigom po tylu latach agonii i glupota byłoby tego nie wykorzystać.

Rajdy tak - ale po sezonie 2010, kiedy to maja zostać wprowadzone nowe klasy, pojawic się maja nowe marki. Będzie to dobry czas aby spróbować coś odświeżyć . Mysle że nawet sukces Kościuszki (którego chyba jednak nie będzie chociaż bardzo mu kibicuje!) nic nie pomoże.

Niestety musze dodać że prawdopodobnie przyszły sezon będzie jeszcze gorszy od obecnego. Jeżeli zabraknie Buffiera, Czopika, Frycza( może) to lista kierowców wartych obejżenia skurczy się do dwóch- trzech? Obecnie najszybszy kierowca w Polsce(nie licząc Hołwczyca) traci sponsora przed finałową rundą. To też nie wróży najlepiej. Jest oczywisice młoda gwardia, cholernie zdolna (np. Janek Chmielewski) ale trafił na najgorszy z mozliwych okresów na rozwój.Będzie mu bardzo ciężko i oby nie skończył tak jak wielu zawodników z mistrzostwem na koncie w Pucharze PZM.


Trzeba Pamiętac że zycie to wzloty i upadki. Mi było dane uczestniczyć w tzw. złotej erze rajdów w Polsce jak i w ich dogorywaniu. Boli to bardzo, chciałbym żeby było inaczej.

Cogonieznajom - bardzo szanuje Twoje poglądy i doceniam patryiotyzm ale wiem też że dla wielu osób rajdy to rajdy w aspekcie Światowym a nie tylko nasze Polskie podwórko. To tak jakby być kibicem piłki noznej i nie widzieć świata poza miernymi Polskimi klubami. Wiem że chciałbyś żeby poprzez wsparcie kibiców te kluby wyszły na prosta, osiągneły poziom europejski. Niestety mówie z perspektywy pewnego doświadczenia - kibice naprawde wiele nie mają tutaj do powiedzenia.
www.facebook.pl/rajdomaniacy/
Avatar użytkownika
Kubus
A5
 
Posty: 830
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 17:16
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Cogonieznajom » poniedziałek, 6 paź 2008, 13:44

jak ratować polskie rajdy?
po przeczytaniu takich słów ekipy fabrycznej Forda:

"W obecnej sytuacji gospodarczej lepiej nic nie robić w sporcie samochodowym, niż inwestować miliony w coś, co wkrótce może okazać się bezużyteczne."


...zastanawiam się, czy najlepszym rozwiązaniem nie było by zamiast rwać koszuli na sobie, po prostu przeczekać kryzys... Sport narodowy jakim jest piłka nożna jest przeżarty przez afery i korupcję, to o czym my mówimy jeżeli chodzi o tak "niszową" imprezę jak rajdy samochodowe?
Jeżeli szukasz pilota na KZK, KJS lub imprezę o podobnym charakterze z łódzkiego lub najbliższych okolic napisz PW, lub mail: aro1@o2.pl
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez krist » poniedziałek, 6 paź 2008, 13:59

obecna sytuacja w Polsce jest bardzo dobra, nadal jest wysoki wzrost gospodarki i spadek bezrobocia. Pierwsze oznaki spowolnienia zaczynają się dopiero pojawiać. Jeśli teraz jest tak słabo łatwo sie domyślić co będzie kiedy firmy faktycznie odczują nadciągający okres słabszej koniunktury. Jak PZM nic nie zmieni może będzie świety spokój bo z braku chętnych rajdy znikną i po kłopocie. 1 impreza wrc w roku wystarczy.
krist
N3
 
Posty: 370
Dołączył(a): czwartek, 3 lip 2003, 13:45

Postprzez Cogonieznajom » poniedziałek, 6 paź 2008, 14:08

krist napisał(a):obecna sytuacja w Polsce jest bardzo dobra, nadal jest wysoki wzrost gospodarki i spadek bezrobocia.


...żart? :roll:


krist napisał(a):1 impreza wrc w roku wystarczy.

...w sumie racja :twisted:
Jeżeli szukasz pilota na KZK, KJS lub imprezę o podobnym charakterze z łódzkiego lub najbliższych okolic napisz PW, lub mail: aro1@o2.pl
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez krist » poniedziałek, 6 paź 2008, 14:55

Nie to nie jest żart, jak odcedzić szum medialny to w Polsce pojawiły się dopiero pierwsze oznaki nadciągającego spowolnienia. Przyszły rok może być gorszy gospodarczo, jak dojdzie do nas fala recesji z USA i UE. Pierwsze co pójdzie pod nóż to sprawy wizerunkowe i prestiżowe jak sponsoring rajdów. I wtedy dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębami, chłopaki w PPZM i tak się sami sponsorują więc tam aż takiej różnicy nie będzie ale RSMP może się skurczyć do 15-20 załóg. I ciekawe co wtedy decydenci powiedzą, ja sie moge o każdą ilość orzechów założyć że usłyszymy: no cóż takie są możliwości, zostali najlepsi, ilość nie zawsze przechodzi w jakość i tak dalej. Póki diety będą działacz nie zginie :twisted:
krist
N3
 
Posty: 370
Dołączył(a): czwartek, 3 lip 2003, 13:45

Postprzez potejtos » wtorek, 7 paź 2008, 16:28

Panowie, moim zdaniem tak zupelnie najgorzej to nie bedzie, zawsze bedzie mozna pojechac do Czech poogladac rajd :)

Co do karnetow to jestem za, ale w takim wydaniu jak to ma miejsce na Karowej. Placisz niemala przeciez kase, ale w zamian masz trybune kolo samej beczki i telebim przed soba. Ja w tym roku sie na to pisze, po doswiadczeniach ostatnich dwoch lat biegania dookola Karowej, zeby znalezc miejsce, gdzie mozna stope postawic i widziec cos wiecej niz drzewo :) W takim wydaniu jak najbardziej, ale jesli ma to byc zbiorka charytatywna i nic w zamian to ja podziekuje.

Asterix moze i masz racje, ze kierowca jest najwazniejszy, ale jeszcze wazniejszy jest sponsor, dlatego ze zadnego kierowcy nie bedzie stac na to, zeby tylko z jego i kilku jego kolegow wpisowego zorganizowac rajd. Chyba kazdy kierowca zgodzilby sie ze mna, ze wazniejszy od niego jest sponsor, bo inaczej nie byloby go stac na starty. Oczywiscie w calej tej dyskusjji na temat poprawy klimatu chodzi o poprawienie sytuacji kierowcow i zespolow, ale nie da sie tego uczynic, bez zainteresowania i pieniedzy sponsorow.
RWD lover, WRC owner :)
Avatar użytkownika
potejtos
N1
 
Posty: 90
Dołączył(a): środa, 26 gru 2007, 03:29

Postprzez Cogonieznajom » czwartek, 9 paź 2008, 13:08

potejtos napisał(a):Co do karnetow to jestem za, ale w takim wydaniu jak to ma miejsce na Karowej. Placisz niemala przeciez kase, ale w zamian masz trybune kolo samej beczki i telebim przed soba. Ja w tym roku sie na to pisze, po doswiadczeniach ostatnich dwoch lat biegania dookola Karowej, zeby znalezc miejsce, gdzie mozna stope postawic i widziec cos wiecej niz drzewo :).


Najpierw pomyslalem ze jestes z Warszawy,a pozniej zobaczylem ze tak rzeczywiscie jest. Moze gdyby karowa byla u mnie pod domem to bym wlazl na taka "vipowska" trybune, a tak to do paliwa na przejechanie pol Polski i calodziennego pobytu w super drogiej Wawie nie usmiecha mi sie walic takich pieniedzy za laweczke na trybunie :lol:

Jak wyobrazasz sobie zastosowanie takich karnetow po 70pln na zwyklym rajdzie? Co, postawia ci jedna trybune przy oesie i bedziesz na niej siedzial caly dzien? Bo nie kumam co ma wniesc twoje porownanie karowej do reszty rajdow w PL?
Jeżeli szukasz pilota na KZK, KJS lub imprezę o podobnym charakterze z łódzkiego lub najbliższych okolic napisz PW, lub mail: aro1@o2.pl
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez potejtos » czwartek, 9 paź 2008, 14:30

Moim zdaniem jest to tzw. obrazowy przyklad. Kupujac bilecik na trybune wszystko elegancko widzisz, a nie probujesz cos zobaczyc nad glowami innych, albo wkurzasz sie, bo Cie depcza. Dlatego tez nie warto jechac przez pol Polski, zeby nic nie zobaczyc, lepiej kupic bilet.

Na zwyklym rajdzie.. gdyby na kazdym byla Superproba to trybune mozna ustawic, a plus dodatkowy taki, ze przyjdzie wiecej ludzi. Tak jak Przedmowcy napisali: parkingi, dojazd do samych odcinkow, program rajdu z mapka, moze jakis plakat czy smycz, chociaz milion razy wolalbym, zeby zamiast plakatu czy smyczy, obnizyli wpisowe dla mlodych, dobrze rokujacych zawodnikow, albo zeby przyjechal ktos z zagramanicy :)
RWD lover, WRC owner :)
Avatar użytkownika
potejtos
N1
 
Posty: 90
Dołączył(a): środa, 26 gru 2007, 03:29

Poprzednia strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość

cron