Panowie, moim zdaniem tak zupelnie najgorzej to nie bedzie, zawsze bedzie mozna pojechac do Czech poogladac rajd
Co do karnetow to jestem za, ale w takim wydaniu jak to ma miejsce na Karowej. Placisz niemala przeciez kase, ale w zamian masz trybune kolo samej beczki i telebim przed soba. Ja w tym roku sie na to pisze, po doswiadczeniach ostatnich dwoch lat biegania dookola Karowej, zeby znalezc miejsce, gdzie mozna stope postawic i widziec cos wiecej niz drzewo

W takim wydaniu jak najbardziej, ale jesli ma to byc zbiorka charytatywna i nic w zamian to ja podziekuje.
Asterix moze i masz racje, ze kierowca jest najwazniejszy, ale jeszcze wazniejszy jest sponsor, dlatego ze zadnego kierowcy nie bedzie stac na to, zeby tylko z jego i kilku jego kolegow wpisowego zorganizowac rajd. Chyba kazdy kierowca zgodzilby sie ze mna, ze wazniejszy od niego jest sponsor, bo inaczej nie byloby go stac na starty. Oczywiscie w calej tej dyskusjji na temat poprawy klimatu chodzi o poprawienie sytuacji kierowcow i zespolow, ale nie da sie tego uczynic, bez zainteresowania i pieniedzy sponsorow.