THIM napisał(a):żółtodziób napisał(a):pewnie bym cholery dostał jak by mi coś migało przed oczami
W TCS lampka jest najmniejszym problemem. Raz mój dziadek stanął w zagłębieniu na nierównym lodzie i nie szło ruszyć. Próbowałem rozbujać auto, ale TCS łapało z takim opóźnieniem, że szlag trafiał. Udało się dopiero, jak dziadek dobrze popchnął.
W takich sytuacjach to trzeba odłączyć kontrolę trakcji przyciskiem, bo samochód nie wie, że zagrzązł.